-
Sopot Festival27.12.200527.12.2005Witam!
Kolejny raz słyszę w telewizji nazwę Sopot festiwal, w której akcent pada na e. Być może coś mi się pomyliło, ale mnie zawsze wydawało się, że mamy festiwal w Sopocie, festiwal w Opolu i gdzie tam jeszcze. Czy mam rozumieć, że od jakiegoś czasu (jakiego?) poprawnie jest: Sopot fEstiwal, Opole fEstiwal?
Witold -
strażak i strażnik22.09.200522.09.2005Witam,
od jakiegoś czasu zastanawia mnie swojaka niekonsekwencja naszego pięknego języka: dlaczego – skoro mamy straż pożarną i straż np. miejską – na wykonujących ten zawód mówi się – na jednych strażak, na pozostałych strażnik? W obu przypadkach jest taka sama forma straż, a człowiek wykonujący pracę nazywany jest odmiennie?
Będę wdzięczna za wyjaśnienie.
Pozdrawiam,
Ewa Stańska -
strzelanie z gradów do mistrali8.12.20148.12.2014Dzień dobry,
jak powinno się pisać nazwy klas i typów okrętów (np. Mistral) oraz rodzajów uzbrojenia, pocisków itp. (np. Grad), kiedy używamy ich jako synonimów rzeczowników pospolitych? Chodzi mi o takie przykłady jak: „Rosja chce Mistrali/mistrali albo zwrotu pieniędzy”, „Celują w nas nie tylko z Gradów/gradów”. Czy obowiązuje tu reguła 20.10.1 z Zasad pisowni, czyli zapis małą literą? Spotkałam się z opiniami, że w literaturze tematycznej zawsze występuje zapis wielka literą.
-
sześć pytań o zdrobnienia1.12.20081.12.2008Imiona zdrabnia się rozmaicie, np. jedno imię może mieć kilka tak niepodobnych zdrobnień jak Dorek i Teoś (oba od Teodor). A co ze zdrobnieniami innych wyrazów? Czy jakieś zasady mówią, że np. zdrobnienie od jamnik to tylko i wyłącznie jamniczek, a nie żaden mniś, jamnio czy jamek? A może wyrazy mają po kilka, ale nie dowolnych, lecz „ściśle określonych” zdrobnień (od jamnik – jamniczek i jamniś, od poradnia – poradeńka i poradniusia) na tych kilku koniec?
Ostatnio poproszono mnie o rozstrzygnięcie, jak brzmi zdrobnienie od podłoga. Nie potrafiłem sobie wyobrazić innej wersji niż podłóżka, ale też nie wiedziałem, czy to jest w ogóle do rozstrzygania, bo może każdy ma prawo zdrabniać po swojemu, byle odbiorca zrozumiał?
Jest też problem, kiedy wybrać -ik, a kiedy -ek? Leksykonik czy leksykonek? – wydaje się, że oba są dobre, ale jednak mamy kotek (nie kocik) oraz akcik (nie aktek).
Zdarzają się też zdrobnienia od nazw geograficznych: Warszawka i Krakówek to formy ze słownika ortograficznego, ale czy swego czasu były jedynymi do wyboru? Jaką postać miałyby Polska, Hiszpania, Zakopane, gdyby ktoś z jakichś względów potrzebował je zdrobnić? Czy takie zdrobnienia pisane małą literą mają inne znaczenie niż pisane dużą?
Czy to wszystko są jeszcze „formy potencjalne”, czy już „neologizmy”? -
tak czy owak27.06.201227.06.2012Chciałbym zapytać o interpunkcję bliskoznacznych zestawień typu: w każdym razie, bądź co bądź, tak czy inaczej, tak czy siak, tak czy owak. Przeszukanie poradnianego archiwum np. pod kątem słowa owak, najczęściej używanego przez prof. Mirosława Bańkę, wykazuje, że interpunkcja tej ostatniej konstrukcji jest dość niejednolita. Czy można tu mówić o jakichś tendencjach do wydzielania bądź niewydzielania przecinkami (przecinkiem), np. w zależności od pozycji w zdaniu?
-
Ubrać się jak filistyn
22.05.201622.05.2016Szanowni Państwo,
interesuje mnie etymologia powiedzenia ubrać się jak Filistyn, tzn. ubrać się zbyt lekko, wyletnić się. Wydawałoby się, że wywodzi się ze Starego Testamentu, ale nie udało mi się odszukać odpowiedniego fragmentu. A może się mylę i źródło leży gdzie indziej?
Z wyrazami szacunku
Piotr Michałowski
-
wyrwać zęba i zjeść kotleta26.05.201026.05.2010Czy poprawne jest wyrażenie wyrwać zęba, czy jedynie wyrwać ząb? Czy w takim przypadku powinno się mówić zjem kotlet zamiast zjem kotleta? Dlaczego?
-
zapis x24.12.200424.12.2004Drodzy Eksperci,
serdecznie dziękuję Panu dr. Grzeni za odpowiedź na pytanie o odmianę nazwy CORVETTE. Tym razem chciałam zapytać, jak zachowuje się litera x w odmianie? Czy jest jakaś jednolita zasada, czy też każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie? Np. w nazwach geograficznych w środku wyrazu i na końcu, jak Oxford, Bronx; w nazwiskach, jak Fox.
Pozdrawiam serdecznie
Małgorzata Sulewska -
Zapraszamy do Naszej oferty25.01.201425.01.2014Od dłuższego czasu obserwuję tendencję do używania wielkich liter w zaimkach osobowych: Ja, Mnie, Oni, a także formach: Nasz, Ich etc. Nie tylko na forach internetowych, ale również w opisach zasad funkcjonowania np. sklepu („Zapraszamy do Naszej oferty”). Zapytane o to osoby twierdzą, że to z szacunku… Nie ukrywam, że drażni mnie to i jestem ciekawa, skąd się to wzięło. Czy istnieje prawdopodobieństwo, że za jakiś czas ten ewenement stanie się normą językową?
-
zrobić z igły widły1.06.20101.06.2010Witam!
We współczesnej, potocznej polszczyźnie roi się od przymiotników wartościujących. Każde opisywane zdarzenie, sytuacja musi być fantastyczna, super, rewelacyjna, niesamowita albo koszmarna, okropna, przerażająca, obrzydliwa etc. Dlaczego mamy taką skłonność? Kogo ona cechuje, czy większość z nas? Czy istnieje jakaś sprawdzona metoda uczenia swoich dzieci adekwatnego do rzeczywistych emocji formułowania wypowiedzi? I wreszcie czy historia języka notuje taki przypadek wcześniej?